Recenzje i spostrzeżenia z tresury psów myśliwskich - elektroniczna obroża treningowa d-control professional 2000 ONE
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta, ponieważ ja to uwielbiam. Spotykam wielu ludzi, którzy powiedzieliby, że to stek bzdur, więc postaram się to wyjaśnić.
Jestem dumnym partnerem dwuletniej suczki wyżła węgierskiego z hodowli Karemi Bohemia i trenujemy razem od szczeniaka , zarówno klasyczne posłuszeństwo i socjalizację, jak i specjalne szkolenie myśliwskie dla tej rasy myśliwskiej. Jesteśmy razem na łonie natury w każdej wolnej chwili i oboje to uwielbiamy.
Po dwóch latach spędzonych razem mogę obiektywnie uzasadnić stosowanie obroży elektronicznej, bo w tej obroży nie chodzi o to, żeby za karę dawać psu "elektrowstrząsy", jak co chwilę od kogoś słyszę, ale chodzi przede wszystkim o jego bezpieczeństwo. Pies myśliwski, jeśli pracuje, to pracuje na dużych odległościach i jeśli chce mu się wydać komendę, to może nie usłyszeć głośnej komendy słownej, a nawet gwizdka, np. pod wiatr.
Z tego powodu kupiłem nam obrożę treningową d-control professional 2000 ONE Dogtrace, która jest jedną z bardzo wysokiej jakości i mogę ją gorąco polecić.
Elektroniczna obroża treningowa d-control professional 2000 ONE
Elektroniczna obroża treningowa o zasięgu 2000 m i najmniejszym w historii odbiorniku…
Ta obroża ma 4 funkcje:
- Sygnał dźwiękowy, co oznacza, że jeśli masz psa daleko od siebie i chcesz go zawołać, obroża TYLKO wydaje sygnał dźwiękowy po naciśnięciu przycisku i pies słyszy nawet z dużej odległości, że ma wrócić. Ja używam jej w lesie, gdzie nie chcę wołać psa i robić hałasu w lesie, który przeszkadzałby zwierzętom, TYLKO wydaję sygnał dźwiękowy i pies wie, że ma przyjść po nagrodę.
- Sygnał wibracyjny - ta sama zasada, ale po naciśnięciu innego przycisku obroża TYLKO wibruje i pies wie, że np. "nie wąchaj i nie jedz tego, to może być niebezpieczne". Tym sygnałem przywołuję Blaze, gdy wącha zwierzynę na spacerze i stwarza to potencjalne ryzyko, że będzie chciała pracować :-).
- Światło - obroża ma również diodę świetlną, więc jeśli chcesz dowiedzieć się, gdzie jest twój pies w nocy, inny przycisk na kontrolerze włącza TYLKO światło. Nie używam tego w ogóle.
- Impuls stymulujący - no i wreszcie mamy ten szalony "wstrząs elektryczny" w szyję zwierzęcia. Bardzo chętnie korzystam z tej funkcji, ale TYLKO i wyłącznie w sytuacji zagrożenia życia naszej Błogosławionej. Warto też wspomnieć, że w naszej obroży siłę impulsu ustawia się w skali 0 - 40 i jest ona ustawiana indywidualnie dla każdego psa.
Prawidłowe ustawienie polega na tym, że czekamy aż pies odpocznie, będzie miał zamknięte oczy i będzie całkowicie spokojny. Następnie zwiększamy siłę impulsu od 0 do momentu, w którym pies np. otworzy oczy lub się poruszy. Oznacza to, że już coś zauważył, ale na pewno nie zrobiło mu to krzywdy. Następnie zdejmujemy obrożę i zwiększamy impuls o 3 stopnie na nadajniku. Nasza Blaze zareagowała na poziomie 15, więc mam ustawione 18 na nadajniku i użyłam jej 3 razy w ciągu półtora roku, w tym raz na szyi, żeby zobaczyć jakie to uczucie i nie ma tragedii. Porównałabym to do polizania rozładowanej baterii.
Z nią to było na samym początku jako szczeniak, kiedy nie miała 100% przywołania i raz zabrała moje ramię przez pole na bardzo ruchliwą drogę, a za drugim razem znowu pobiegła na tory, a pociąg właśnie nadjeżdżał.
W takich przypadkach chętnie użyję wszystkiego, aby uratować życie mojego psa, nawet jeśli jest to dla niego niewygodne. Nie mówię, że nie ma ludzi, którzy nadużywają tego w inny sposób, ale tak właśnie jestem skonfigurowany i mam czyste sumienie, zarówno przed moim psim partnerem, jak i wszystkimi, którzy potępiają używanie tych obroży.
Martin Pour & Blaženka
Komentarze do artykułu
Wstaw komentarz