Wczesnym wieczorem 10 września jeden z gości uzdrowiska Jáchymov wybrał się na krótki spacer, który niestety zakończył się akcją poszukiwawczą. Był to starszy mężczyzna cierpiący na cukrzycę. Podczas spaceru w nieznanym miejscu zgubił się, wyczerpał i upadł.
Zaginiony zdołał jeszcze zadzwonić do swojej żony, która natychmiast wezwała policję. Kolejna próba skontaktowania się z zaginionym mężczyzną nie powiodła się. Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania w miejscach, w których najprawdopodobniej mężczyzna mógł zostać odnaleziony. Niestety nie udało się zlokalizować dokładnego miejsca ostatniego telefonu. Policja poprosiła wówczas o współpracę Służbę Górską Rudaw.
Służba Górska natychmiast zareagowała i wysłała do akcji dwóch przewodników psów wraz z kilkoma innymi członkami i pojazdem ratunkowym. Ratownicy i policjanci podzielili lokalizację na kilka sektorów, aby poszukiwania były jak najbardziej efektywne, ponieważ mężczyzna od jakiegoś czasu nie przyjmował leków i płynów.
Na szczęście obszar, na którym można było zlokalizować seniora, nie był zbyt duży. Po niespełna trzech godzinach jednemu z psów udało się odnaleźć zaginionego mężczyznę. Ratownicy na miejscu stwierdzili, że mężczyzna doznał niewielkich obrażeń, gdy upadł na ziemię. Ponadto był bardzo wyczerpany i odwodniony. Został opatrzony i delikatnie przetransportowany do karetki pogotowia. Do poszukiwań wezwano również śmigłowiec z termowizją, ale ze względu na stosunkowo szybkie odnalezienie rannego pana, nie był on potrzebny i ratownicy wkrótce go odwołali.
Dużą rolę w tych poszukiwaniach odegrało urządzenie śledzące GPS DOG, dzięki któremu pies natychmiast dowiedział się, gdzie znajduje się zaginiony mężczyzna. W galerii można znaleźć kilka zrzutów ekranu z aplikacji GPS Dogtrace z zapisem śladu.
Komentarze do artykułu
Wstaw komentarz