Pragnę poinformować, że Państwa obroża treningowa po wielu latach (od 2008 r.) jest nadal w codziennym użytkowaniu, ale na pewno po jej zużyciu kupię od Państwa następną. Jeśli żyję ........ Przez słowo "używana" rozumiem, że pies ma ją na szyi i dlatego raz na spacer przywołuję go sygnałem dźwiękowym, aby był bardziej świadomy, że ma obrożę. Natomiast od wielu lat nie używam wyładowania korekcyjnego - nawet jeśli pies widzi łanię i chciałby pobiec, to doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co za tym pójdzie i nie biegnie.
Przy "rozsądnym" obchodzeniu się z obrożą, pozwoli ona na piękny spacer - po lesie bez smyczy. Dobrze byłoby dodać, że pierwsze użycie wyładowania musi być poprzedzone kilkudziesięcioma komendami, w których wołamy psa i jednocześnie dajemy sygnał dźwiękowy. Tak, aby pies utrwalił sobie, że te dwie komendy to jedno i to samo. W ten sposób przez cały ten trening nie używa się impulsu elektronicznego. I dopiero wtedy, gdy pies doświadczy, że sygnał dźwiękowy = muszę przyjść do pana, warto użyć wyładowania korekcyjnego, gdy wołanie jest nieposłuszne.
Polecam wszystkim Wasze obroże Dogtrace ;)
Jeszcze raz dziękuję, z poważaniem,
Tomas Kahoun
Komentarze do artykułu
Wstaw komentarz